Od 1 marca zamknięte szlaki narciarskie z uwagi na ochronę głuszca
W marcu rozpoczynają się gody u głuszców zwane tokami. „Prosimy o uszanowanie tego wyjątkowego czasu dla tego pięknego, leśnego kuraka” – zaapelowali przyrodnicy.
Babiogórski Park Narodowy udostępnił pilotażowo szlaki narciarzom 4 lutego. Była to propozycja dla skiturowców, ale korzystać można było też z biegówek i nart zjazdowych, choć szlaki nie były pod tym kątem przygotowywane.
Podczas tokowania samce rozkładają ogon, wyciągają głowę, stroszą skrzydła i wydają niezbyt donośne odgłosy. „Usłyszeć można charakterystyczne dźwięki: klapanie, trelowanie, korkowanie i szlifowanie. W ostatniej fazie swojej pieśni godowej samiec głuchnie, stąd nazwa. Nie wiadomo, dlaczego tak się dzieje” - powiedział Maciej Mażul z Babiogórskiego Parku Narodowego.
Według szacunków przyrodników populacja głuszców w rejonie Babiej Góry liczy ok. 30 osobników.
Dostrzeżenie głuszców jest trudne. Ptaki stronią od uczęszczanych szlaków chroniąc się w niedostępnych miejscach na granicy górnego regla, między borem świerkowym a kosodrzewiną.
Głuszec to duży ptak z rodziny kurowatych. Samce, znacznie barwniejsze od samic, osiągają metr długości. Samice osiągają do 65 cm. Ptaki zamieszkują lasy północnej części Europy i Azji od Szkocji po środkową Syberię. W Polsce gatunek ten zagrożony jest wyginięciem.
Babiogórski Park Narodowy powstał w 1954 r. i obejmuje cały okolice najwyższej góry Beskidów - Babiej Góry (1725 m n.p.m.). W 1977 r. teren ten uznany został przez UNESCO za światowy rezerwat biosfery. Góra przyciąga rzesze turystów. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ akub/