Dookoła Alp – wśród bogactwa natury
Fot. Marcin Moirana
Cisza gór i biel śniegu mówią nam o Bogu, zachęcają do kontemplacji, która jest nie tylko główną drogą wiodącą do spotkania z Tajemnicą, ale i warunkiem humanizacji naszego życia i wzajemnych stosunków między ludźmi. Jan Paweł II
REKLAMA
Naszą przygodę z Alpami rozpoczęliśmy od Innsbrucka zimowej stolicy Austrii. Byliśmy na wzgórzu pod słynną skocznią narciarską – Bergisel patrząc na niezapomnianą panoramę miasta. Podczas spaceru po starówce podziwialiśmy zamek Hofburg, katedrę św. Jakuba, symbol miasta – Złoty Dach oraz reprezentacyjną ulicę Marii Teresy. Jeszcze tego samego dnia pojechaliśmy
do włoskiego Bolzano z Placem Walthera i gotycką katedrą z XV w.
Następny dzień przeznaczyliśmy na zwiedzanie Trydentu: romańskiej katedry, monumentalnego Palazzo Pretorio oraz głównego placu miasta z fontanną Neptuna. Po południu złożyliśmy wizytę w winnicy w okolicy jeziora Garda otoczonego majestatycznymi Dolomitami rozkoszując się degustacją produktów regionalnych. Dzień zakończyliśmy rejsem statkiem po jeziorze.
Kolejny dzień obfitował w zabytki Cremony, miasta kompozytora Claudio Monteverdiego i lutnika Stradivariusa, z katedrą i dzwonnicą Torazzo – jedną z najwyższych średniowiecznych włoskich wież. Czekało na nas jeszcze opactwo Certosa di Pavia – perełki renesansowej Lombardii i siedziby rodu Viscontich.
Następnego dnia udaliśmy się do stolicy Piemontu – Turynu. Spacerowaliśmy po historycznym centrum oglądając m.in.: Piazza Castello, Palazzo Madama, Pałac Królewski, Piazza Carlo Alberto i dzielnicę Quadrilatero Romano ze starożytnymi rzymskimi zabytkami. Odwiedziliśmy też katedrę z Całunem Turyńskim (niedostępny dla zwiedzających) i Bazylikę de Superga z apartamentami i grobowcami królewskimi.
Piąty dzień przeznaczyliśmy na wyjazd do Courmayeur, położonego u stóp Mont Blanc. Udaliśmy się do La Palud, gdzie znajduje się dolna stacja kolejki linowej, nazwanej ósmym cudem świata. W przeszklonych wagonikach wjechaliśmy na Punta Helbronner (3452 m n.p.m.) z cudowną panoramą Alp.
W naszej wakacyjnej przygodzie nie mogło braknąć wyprawy nad jezioro Maggiore i rejsu na Wyspy Borromee, które swoją nazwę wzięły od rodu Boromeuszów. Byliśmy na wyspach Isola Bella i Pescatori.
Zawitaliśmy również do Como podziwialiśmy Piazza Cavouro oraz katedrę z XV w. Następnie udaliśmy się do miejscowości Canebbia, skąd promem przeprawiliśmy się do Bellagio i spacerowaliśmy tam urokliwymi zaułkami.
W przedostatnim dniu naszego pobytu w Alpach wybraliśmy się do szwajcarskiego St. Moritz, skąd udaliśmy się w dwugodzinną podróż pociągiem (trasą wpisaną na listę UNESCO) do miasta Chur.
W drodze powrotnej do Polski odwiedziliśmy stolicę księstwa Lichtenstein, gdzie natrafiliśmy na święto zabytkowych samochodów.
Ostatni wieczór spędziliśmy w Salzburgu, mieście narodzin Wolfganga Amadeusza Mozarta. Stare miasto o dużych walorach historycznych zostało wpisane w 1996 roku na listę światowego dziedzictwa kulturalnego UNESCO.
Pozostały nam miłe wspomnienia, a w planie mamy już wyjazd z rowerami w Alpy Francuskie.
Jasień
do włoskiego Bolzano z Placem Walthera i gotycką katedrą z XV w.
Następny dzień przeznaczyliśmy na zwiedzanie Trydentu: romańskiej katedry, monumentalnego Palazzo Pretorio oraz głównego placu miasta z fontanną Neptuna. Po południu złożyliśmy wizytę w winnicy w okolicy jeziora Garda otoczonego majestatycznymi Dolomitami rozkoszując się degustacją produktów regionalnych. Dzień zakończyliśmy rejsem statkiem po jeziorze.
Kolejny dzień obfitował w zabytki Cremony, miasta kompozytora Claudio Monteverdiego i lutnika Stradivariusa, z katedrą i dzwonnicą Torazzo – jedną z najwyższych średniowiecznych włoskich wież. Czekało na nas jeszcze opactwo Certosa di Pavia – perełki renesansowej Lombardii i siedziby rodu Viscontich.
Następnego dnia udaliśmy się do stolicy Piemontu – Turynu. Spacerowaliśmy po historycznym centrum oglądając m.in.: Piazza Castello, Palazzo Madama, Pałac Królewski, Piazza Carlo Alberto i dzielnicę Quadrilatero Romano ze starożytnymi rzymskimi zabytkami. Odwiedziliśmy też katedrę z Całunem Turyńskim (niedostępny dla zwiedzających) i Bazylikę de Superga z apartamentami i grobowcami królewskimi.
Piąty dzień przeznaczyliśmy na wyjazd do Courmayeur, położonego u stóp Mont Blanc. Udaliśmy się do La Palud, gdzie znajduje się dolna stacja kolejki linowej, nazwanej ósmym cudem świata. W przeszklonych wagonikach wjechaliśmy na Punta Helbronner (3452 m n.p.m.) z cudowną panoramą Alp.
W naszej wakacyjnej przygodzie nie mogło braknąć wyprawy nad jezioro Maggiore i rejsu na Wyspy Borromee, które swoją nazwę wzięły od rodu Boromeuszów. Byliśmy na wyspach Isola Bella i Pescatori.
Zawitaliśmy również do Como podziwialiśmy Piazza Cavouro oraz katedrę z XV w. Następnie udaliśmy się do miejscowości Canebbia, skąd promem przeprawiliśmy się do Bellagio i spacerowaliśmy tam urokliwymi zaułkami.
W przedostatnim dniu naszego pobytu w Alpach wybraliśmy się do szwajcarskiego St. Moritz, skąd udaliśmy się w dwugodzinną podróż pociągiem (trasą wpisaną na listę UNESCO) do miasta Chur.
W drodze powrotnej do Polski odwiedziliśmy stolicę księstwa Lichtenstein, gdzie natrafiliśmy na święto zabytkowych samochodów.
Ostatni wieczór spędziliśmy w Salzburgu, mieście narodzin Wolfganga Amadeusza Mozarta. Stare miasto o dużych walorach historycznych zostało wpisane w 1996 roku na listę światowego dziedzictwa kulturalnego UNESCO.
Pozostały nam miłe wspomnienia, a w planie mamy już wyjazd z rowerami w Alpy Francuskie.
Jasień
PRZECZYTAJ JESZCZE