Rosja wykorzystuje zbrodniarzy przeciwko Ukrainie
Jak przekazał Stanisław Żaryn to "kolejny dowód, że Rosja chce kontynuować wojnę wszelkimi metodami" "Poruszenie wywołało niedawne ułaskawienie skazanego na kilkanaście lat kolonii karnej zabójcy młodej kobiety, Vladislava Kanyusa oraz skazanego w sprawie politycznego mordu na dziennikarce A. Politkowskiej, Siergieja Chadżikurbanowa" - podał Żaryn.
Podkreślił, że skazany na 17 lat pozbawienia wolności V. Kanyus odbył zaledwie kilka miesięcy kary i korzystając z możliwości zaciągnięcia się do armii udał się na front. "W. Putin zwolnił go nawet z obowiązku zapłaty rodzinie ofiary zadośćuczynienia" - wskazał Żaryn.
Dodał, że współodpowiedzialny za zamach na życie dziennikarki Anny Politkowskiej, skazany na 20 lat kolonii karnej, S. Chadżikurbanow również na mocy ułaskawiającego dekretu prezydenta Federacji Rosyjskiej opuścił więzienie i udał się na front jako najemnik.
"Kilka dni temu ułaskawiony został także satanista, Nikołaj Ogołobiak, skazany na 20 lat pozbawienia wolności za rytualne zabójstwa nastolatków. Ogołobiak odbywa służbę wojskową w oddziałach wysłanych przeciwko Ukrainie" - poinformował Żaryn.
Zauważył też, że sprawa wypuszczania z więzień zabójców zyskała rezonans w samej Rosji. "Głos musiał zabrać D. Pieskow, który oświadczył, że nie powinno się odmawiać skazanym +prawa+ +odkupienia zbrodni krwią na polu bitwy+" - podał pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP.
Wskazał również, że wobec braku widoków na rychłe zakończenie wojny rosyjskie władze od wielu miesięcy wysyłają na front skazanych zbrodniarzy. "Kuszeni wizją ułaskawienia kryminaliści dostają szansę na ucieczkę od kary i odpowiedzialności za swoje czyny" - napisał Żaryn.
Przypomniał, że według szacunków liczba osadzonych w różnych regionach Rosji spada o kilkanaście tysięcy w ujęciu rocznym, co prawdopodobnie jest związane z ich werbunkiem na wojnę.
"To kolejny dowód pokazujący, że Rosja planuje kontynuowanie zbrodniczej agresji przeciwko Ukrainie" - stwierdził Żaryn.(PAP)
Autorka: Aleksandra Kuźniar
akuz/ maak/