Fundacja Kościuszkowska nagrodziła Urszulę Dudziak i Waldemara Dąbrowskiego za kształtowanie wizerunku polskiej muzyki na świecie
Dudziak, piosenkarka jazzowa, kompozytorka i pisarka, w rozmowie z PAP przyznała, że była zaskoczona wyróżnieniem Fundacji.
„Jestem w szoku. Nie byłam nigdy wcześniej na balu. Po raz pierwszy mam długą suknię. Wszystkie kobiety są tutaj pięknie ubrane. Fundacja Kościuszkowska ma niesamowite zasługi. To jest anioł stróż dla młodzieży i nie tylko, przyznaje stypendia naukowcom i artystom. Pokazuje to jacy mogą być Polacy, kiedy się zorganizują, są blisko siebie i zarażają się swoimi pomysłami. Mają w sobie piękno, którym obdzielają cały świat” – przekonywała, dodając, że chyli czoło przed Fundacją Kościuszkowską.
Dąbrowski w swoim wystąpieniu, m.in. wyraził wdzięczność za dostrzeganie i docenianie zaangażowania ludzi różnych profesji, ich talentów i wysiłków przez Fundację Kościuszkowską. „Chapeau bas” – dziękował.
Uroczystość miała miejsce w nowojorskim hotelu Plaza. Okazją był doroczny 86. Charytatywny Bal Fundacji Kościuszkowskiej. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki przesłał nagrodzonym listy z gratulacjami. W uroczystości wziął udział m.in. senator Jerzy Fedorowicz.
Jak wyjaśnił w rozmowie z PAP prezes i dyrektor wykonawczy Fundacji Marek Skulimowski, bal jest okazją do świętowania bogatej, długiej historii polskiej muzyki, która rezonuje na cały świat.
„Postanowiliśmy nagrodzić wykonawczynię bardzo znaną zwłaszcza w dziedzinie wokalistyki jazzowej, panią Urszulę Dudziak, która przez wiele lat mieszkała w Nowym Jorku i występowała na scenach amerykańskich. Wyróżniliśmy także osobę odpowiadającą za promocję wspaniałej muzyki polskiej na całym świecie, pana Waldemara Dąbrowskiego. Kiedyś zajmował się tym jako minister kultury. Teraz od wielu lat kieruję jedną z najważniejszych polskich instytucji Teatrem Wielkim – Operą Narodową w Warszawie” – mówił szef FK.
Przypomniał, że pierwszym tego rodzaju wydarzeniem, w 1928 roku, był raczej bankiet, a nie bal, na którym gościem honorowym był Ignacy Jan Paderewski.
„Pragniemy kontynuować tę tradycję, jak też promować wspaniałą kulturę polską poprzez zwrócenie uwagi, tym razem na muzykę polską i polskich wykonawców na świecie” – zaznaczył Skulimowski, podkreślając, że uroczystość była kilkakrotnie odwoływana m.in. z powodu pandemii Covid.
O roli muzyki w kulturze polskiej mówił laureat nagrody Pulitzera, prezes Rady Powierniczej FK Alex Storożyński, powołując się na pamięć o geniuszach takich jak Paderewski i Artur Rubinstein.
„Język polski jest językiem wolności i miłości i muzyki” – podkreślił.
Działalność FK komplementował konsul generalny RP w Nowym Jorku Adrian Kubicki. Wskazywał na jej zasługi w wymianie naukowej między Polską a USA oraz pomoc stypendialną. Przypomniał o zgromadzeniu przez FK 250 tys. dolarów dla kobiet i dzieci uciekających z zaatakowanej przez Rosję Ukrainy. Korzystając z obecności dyrektora generalnego Metropolitan Opera Petera Gelba wyraził nadzieję, że nowojorska placówka wzbogaci swój repertuar o polską operę.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/ adj/